Są książki do oglądania, są do czytania, ale są również aktywizujące ;) Seria o Króliczku należy do każdej z tych grup. Mamy te książki na półce już od kilku miesięcy i wciąż cieszą się zainteresowaniem; szczególnie jako książki na dobranoc.
Muszę przyznać, że sama lubię czytać Jackowi o Króliczku. Bohater ma tak sympatyczny wyraz pyszczka i tak smutno wygląda, kiedy płacze, że jest jak nasza kicia Misia – gotowy do tulenia ;)
Wszystkie trzy książki oprócz prostych ilustracji i grubych kartonowych stron mają niezaprzeczalną zaletę – dziecko aktywnie uczestniczy w krótkich historiach, będących udziałem Króliczka; czasem trzeba zaklaskać, dmuchać, głaskać po pleckach, poprawić poduszkę, nakleić plasterek, posmarować buzię kremem, dać buziaka, zgasić światło. Interaktywna książka analogowa ;) To lubię.
Jörg Mühle: Do kąpieli, Króliczku, wyd. Dwie Siostry 2017
Jörg Mühle: Śpij, Króliczku, wyd. Dwie Siostry 2017
Jörg Mühle: Nie płacz, Króliczku, wyd. Dwie Siostry 2018